Choć moja Asia już nie jest maleńką dziewczynką, to jednak czasami pozwala sobie na różowe akcenty w garderobie :-)
Z materiałów posiadanych w domu, powstał różowo-amarantowy płaszczyk z pianki.
Płaszczyk jest lekki i miękki, nigdzie nie gniecie i nie ciągnie,
Czyli idealny dla mojej wymagającej córy :P
Cały jest podszyty cienką białą wiskozową dzianiną w drobne czerwone groszki.
Na specjalne życzenie Asi, zamek jest nisko wszyty, bo moje dziecię, nie cierpi zamków zapinanych pod samą szyję, one ją gryzą, uwierają i w ogóle są bee :p
A co wy o nim sądzicie?