Szukaj na tym blogu

środa, 6 stycznia 2016

W nowy rok, z nowym szalem

I mamy rok 2016, który dla mnie rozpoczął się dość intensywnie

ale to dobrze! 

szydełkowanie sprawia mi wiele radości i cieszy mnie każda rzecz która spod szydełka wyjdzie 


I na Nowy Rok postanowiłam sprawić sobie nowy szal
Włóczka zakupiona w kwietniu 2015 roku wreszcie się doczekała pomysłu i realizacji, 

Łatwo nie było, bo wszystko odbywało się metodą prób i błędów 

ale udało się! 


Zrobiony na szydełku nr 2,5 z włóczki Dennis firmy Gazzal , to mieszanka Lana Merino, polyacrylu i polyamidu 
 
Zakupiony w moim ulubionych sklepie 
 
https://kamart.net/pl/c/Dennis/295
 
 
 
Nie widać tego na zdjęciu ale włóczka ma delikatny połysk. 
 
 
Zużyłam na cały szal 65g włóczki, a zatem włóczka jest bardzo wydajna! Bo mój szal jest ogromny ma 2,5m długości oraz w najszerszym miejscu 50cm. 
 
 Tu w trakcie blokowania i suszenia 
 
 
 
Jest cudnie miękki, lekki, lejący i delikatny. 
 
 
Zapewne pojawią się pytania o wzór, schemat, i tu rozczaruję pewnie co niektórych, gdyż część podstawową szala, robiłam metodą prób i błędów z samych słupków oddzielonych dwoma oczkami łańcuszka, odpowiednio dodając lub ujmując na brzegach. 
 
Bordiurę natomiast wzięłam z tego schematu
 
 
 
 
 , ale też nie przerobiłam całego, tylko skróciłam o kilka rzędów 
 
 
 
W bordiurze jeden rząd składa sie z samych słupków, zrobiłam ich wtedy 1508! 
A jak szal wyszedł oceńcie sami i podzielcie sie swoją opinią ze mną