I mamy rok 2016, który dla mnie rozpoczął się dość intensywnie
ale to dobrze!
szydełkowanie sprawia mi wiele radości i cieszy mnie każda rzecz która spod szydełka wyjdzie
I na Nowy Rok postanowiłam sprawić sobie nowy szal
Włóczka zakupiona w kwietniu 2015 roku wreszcie się doczekała pomysłu i realizacji,
Łatwo nie było, bo wszystko odbywało się metodą prób i błędów
ale udało się!
Zrobiony na szydełku nr 2,5 z włóczki Dennis firmy Gazzal , to mieszanka Lana Merino, polyacrylu i polyamidu
Zakupiony w moim ulubionych sklepie
https://kamart.net/pl/c/Dennis/295
Nie widać tego na zdjęciu ale włóczka ma delikatny połysk.
Zużyłam na cały szal 65g włóczki, a zatem włóczka jest bardzo wydajna! Bo mój szal jest ogromny ma 2,5m długości oraz w najszerszym miejscu 50cm.
Tu w trakcie blokowania i suszenia
Jest cudnie miękki, lekki, lejący i delikatny.
Zapewne pojawią się pytania o wzór, schemat, i tu rozczaruję pewnie co niektórych, gdyż część podstawową szala, robiłam metodą prób i błędów z samych słupków oddzielonych dwoma oczkami łańcuszka, odpowiednio dodając lub ujmując na brzegach.
Bordiurę natomiast wzięłam z tego schematu
, ale też nie przerobiłam całego, tylko skróciłam o kilka rzędów
W bordiurze jeden rząd składa sie z samych słupków, zrobiłam ich wtedy 1508!
A jak szal wyszedł oceńcie sami i podzielcie sie swoją opinią ze mną
Poczyniłaś rewelacyjną chustę:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń