Szukaj na tym blogu

niedziela, 26 lutego 2017

W różu jej do twarzy

Choć moja Asia już nie jest maleńką dziewczynką, to jednak czasami pozwala sobie na różowe akcenty w garderobie :-) 


Z materiałów posiadanych w domu, powstał różowo-amarantowy płaszczyk z pianki. 

Płaszczyk jest lekki i miękki, nigdzie nie gniecie i nie ciągnie, 

Czyli idealny dla mojej wymagającej córy :P 

Cały jest podszyty cienką białą wiskozową dzianiną w drobne czerwone groszki. 

Na specjalne życzenie Asi, zamek jest nisko wszyty, bo moje dziecię, nie cierpi zamków zapinanych pod samą szyję, one ją gryzą, uwierają i w ogóle są bee :p 


A co wy o nim sądzicie? 


















2 komentarze:

  1. Śliczny płaszczyk! Wielkie brawa dla zdolnej Mamy :)
    Moja Asia też marudzi, że jej zamki przeszkadzają.

    OdpowiedzUsuń