Szukaj na tym blogu

sobota, 29 października 2016

Jak ten czas ucieka...

Czasami moja córa mnie zaskakuje i uświadamiam sobie że to już nie maleństwo, 

Jestem na etapie szycia sukienek dla niej, bo mamy braki w szafie. 

Wykrój wybrałam sama, od lata chciałam uszyć dla niej tę sukienkę, ale jakoś tak zeszło (wykrój z papavero, https://papavero.pl/article?id=1247)



I dziś gdy już wykrój wydrukowany, sklejony dochodzimy do momentu wyboru materiału i tu pojawił się problem, bo miałam niewiele w wystarczającej ilości. 

I gdy ja proponowałam kwiatki ona zdecydowała się na coś całkiem odmiennego. 

Ale skoro ona chciała, to ja jej wybór uszanowałam i uszyłam z tego z czego ona sobie życzyła, 























I tak powstała sukienka z dzianiny punto, która się kręci, co jest jej największą zaletą według Aśki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz