Większość moich szydełkowych prac jest dla dziewczynek, dla których lubię dziergać i wymyślać.
I ostatnio powstały dwa takie komplety, bardzo dziewczęce.
Numer jeden to komplet dla 10-latki, na moją małą modelkę ciut za duży.
Komplecik powstał z Dory, robiony był szydełkiem 3,5 oraz 4.
Drugi komplet, z którego jestem szczególnie dumna powstał dla koleżanki Joasi z przedszkola.
Wymóg był jeden, miał pasować do 3 kurtek w różnych kolorach: ecru, brązowym i zielonym i nie miał być biały.
Myślałam i myślałam jakie kolory ze sobą połączyć by i tak wpadłam na pomysł połączenia brązu i pomarańczowego, który wydaje mi się, że będzie pasować, do wszystkich trzech kurtek.
Czapa jest typu smerfetka, lekko zwisająca z tyłu z dużym pomponem.
Do tego dwukolorowy komin robiony w szachownicę, zarówno kolorami jak i wzorem.
Kasiu, śliczne kompleciki :) Twoja modelka uroczo w nich pozuje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://mirosek.blogspot.com/
Dziękuję i również pozdrawiam
Usuń