Przyszedł ostatnio czas by zmierzyć się z szydełkowym abrazo.
Model tej chusty podobał mi się bardzo od dawna.
Ale zawsze brakowało czasu, odwagi i oczywiście odpowiedniej włóczki.
Lecz w końcu nadarzyła się okazja i znalazła się odpowiednia włóczka.
I powstała czara wersja chusty z Kalinki
Chusta była prezentem wymiankowym, dla koleżanki Danusi
Po tej chuście zapragnęłam zrobić dla siebie taką chustę
będąc we Wrocławiu zakupiłam włóczkę melanżową z wełenką i powstała chusta dla mnie
Prezentuje ją moja mała modelka
Wiem że jeszcze na pewno nie jedna taka chusta powstanie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz