Na jednej z grup szyciowych na facebooku , do których należę, pojawiło się wyzwanie na 2017 rok.
A ja wyzwania lubię i chętnie się go podejmę.
Wyzwanie polega na uszyciu w 2017 roku minimum 52 ubrań dla siebie, czyli na każdy tydzień jeden ciuch.
W ten sposób doposażę sobie szafę :-)
Na pierwszy ogień poszła sukienka, z wykroju Papavero, który bardzo lubię
Wykrój na najłatwiejszą sukienkę
https://papavero.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=1817&Itemid=632#realizations-container
Choć obecnie noszę rozmiar 42, to zdecydowałam się tę sukienkę uszyć w rozmiarze 46, gdyż oryginał jest bardzo obcisły, a ja wolę mieć ciut luzu
Uszyłam z dzianiny zakupionej stacjonarnie w Artexie,
Dekolt wykończony elastyczną lamówką, a dół i rękawy igłą podwójną.
52 ubrania... wow, widzę, że dbacie o to, żeby wasze ręce ciągle były zajęte szyciem :D Muszę was poszukać, bo chyba mi też przydałby się taki motywator ;)
OdpowiedzUsuńSukienka wyszła super :) I z tego co widzę, ma coś, co ja w sukienkach uwielbiam najbardziej - kieszenie! :D
Trzymam kciuki w podążaniu za wyzwaniem! :)